"Mój 11-letni syn Parker, który ma zespół Downa i jest autystyczny, siedział przy stole. Moja żona położyła przed nim bajgla. Poszła po nóż, aby go dla niego pokroić. Kiedy wyszła, chwycił bajgla i wziął duży kawałek. Kiedy wróciła, zaczął się krztusić. Zaczerwienił się. Wpadł w panikę. Zwymiotował. Nie chciał się odczepić. Chwyciła Dechoker i użyła go, aby natychmiast usunąć obwarzanek. Nigdy wcześniej go nie używała ani nawet nie trzymała. Był prosty w użyciu i skuteczny. Naprawdę wierzymy, że uratował życie Parkers". S.J.